Wilczarz irlandzki – g rupa X FCI, sekcja 2, nr wzorca 160. Pochodzenie: Irlandia. Charakter: pies o umiarkowanym temperamencie, odważny, wierny i nieagresywny. Wielkość: minimalna wysokość w kłębie psów 79 cm, suk 71 cm. Waga: minimalna waga psów 54,5 kg, suk 40,5 kg. Psy towarzyszą człowiekowi od stuleci. Zarówno pracujące, jak i domowe kanapowce, obdarzane są przez właścicieli miłością, którą bezwarunkowo odwzajemniają. Zapewniamy wszystko, co niezbędne w życiu twojego ulubieńca, od juniora po seniora. Prawdziwe miękkie silikonowe 22-calowe zestawy Reborn Baby. Stan. Nowy. Marka. bez marki. 139, 79 zł. 1 Moneta. 155,78 zł z dostawą. Produkt: 22-calowe materiały eksploatacyjne Silikonowa głowica kończyny i. Sztuczne kwiaty jak prawdziwe są cechą charakterystyczną dla naszej hurtowni, więc jeśli szukasz hurtowni kwiatów sztucznych, która posiada właśnie taką ofertę to znajdujesz się na właściwej stronie internetowej. W naszym asortymencie posiadamy kwiaty pojedyncze, bukiety, ze sztucznych kwiatów, główki kwiatowe oraz zwisy kwiatowe. Psi Patrol Maskotki na Allegro.pl - Zróżnicowany zbiór ofert, najlepsze ceny i promocje. Wejdź i znajdź to, czego szukasz! Psy są kochane i lojalne. Często uznawane za członka rodziny czworonogi wnoszą wiele uśmiechu i ciepła do naszych domów. Teściowe o tych imionach to prawdziwe zołzy, czyli teściowe z fbY7o. Pies nie jest maskotką! Park, autobus, metro, tramwaj, osiedlowy trawnik, dworzec i wiele innych miejsc, w których psy są obecne i mają prawo przebywać, nie dają nikomu pozwolenia na klepanie ich po głowie. Jak się zachować, kiedy chcesz przywitać się z obcym psem? Jakich zachowań uczyć dzieci od małego? Ciężkie życie psa w przestrzeni publicznej… Miasto z jednej strony daje psu i jego właścicielowi wiele możliwości spędzania wolnego czasu, bogatą ofertę szkoleniową, nieustanny socjal, codzienne wyzwania, nowe miejsca do odkrycia. Z drugiej strony miasto, a raczej jego mieszkańcy mogą stać się przekleństwem i przyczyną codziennej walki o odrobinę spokoju i przestrzeni osobistej. To bardzo pozytywna zmiana, że z roku na rok psy w przestrzeni publicznej mają coraz więcej praw i są coraz bardziej akceptowane. Także w hotelach, na plażach, w restauracjach, na imprezach okolicznościowych. To, że pies jest ładny, że jest grzeczny, że ślicznie chodzi na smyczy, że jest radosny i nie stwarza problemu, że pięknie aportuje, że siedzi obok właściciela na miejskiej plaży, że podróżuje komunikacją miejską czy pociągiem nie oznacza, że można go głaskać bez pytania i zgody jego opiekuna. Można kochać psy, ale trzeba się równocześnie nauczyć poszanowania ich praw i potrzeb. Nie każdy pies lubi dotyk. Nie każdy pies musi lubić obcych. To nie sprawia, że taki pies jest nienormalny lub że nie nadaje się do życia w mieście. Ludzie też czasem nie mają ochoty na kontakt z innymi. „Jak wychodzisz z psem do ludzi, to licz się z tym, że będą go głaskać i nie narzekaj!” Słyszeliście kiedyś takie lub podobne stwierdzenie? Mnie zdarzyło się to przynajmniej kilka razy w chwili zwrócenia uwagi osobie, która nagle i bez mojego pozwolenia wyciągała do mojego psa rękę lub, co gorsza, zdążyła go już poklepać go po głowie. Dla przypomnienia – głowa jest najwrażliwszym miejscem psa, głaskanie i klepanie psa po głowie (z góry) sprawia większości psów ogromny dyskomfort. Takie zachowanie może powodować warknięcie psa lub nawet ostrzegawcze kłapnięcie zębami, nawet u zrównoważonych czworonogów. W najlepszym wypadku pies będzie odczuwał „tylko” wielki stres. Przebywanie psa wśród ludzi – w parku – nie daje przyzwolenia na dotykanie go i głaskanie przez obce osoby. Czas najwyższy, aby społeczeństwo zakodowało to sobie w głowach. Bo ja kocham psy, zawsze je miałem i psy kochają mnie! Ile razy na waszej drodze spokojnego spaceru z psem stanął przed wami „psiarz z krwi i kości”, który wie lepiej, że ten pies go lubi, że on musi się z nim przywitać, wytarmosić go za głowę, poklepać dosłownie wszędzie? Taka osoba nie zwraca uwagi na fakt, że ty protestujesz, że pies chowa się za nogami właściciela, że powarkuje lub szczeka, oblizuje się i ma ściągnięte uszy. Pies całym swoim ciałem mówi, że nie chce kontaktu, a ta osoba i tak upiera się, że musi pogłaskać. Nieważne, ile psów miałeś w życiu i z iloma obcymi się witałeś, wiedz, że psy są różne i naprawdę nie każdy cię polubi i będzie chciał cię bliżej poznać. Zmuszanie obcego psa do kontaktu i bliskości – w dodatku wbrew woli właściciela – to proszenie się o pogryzienie. Paradoks kagańca Zdarza się, że pies w przestrzeni publicznej ma założony kaganiec. Powody mogą być różne, od zjadania przez psa śmieci, poprzez agresję, aż do zwykłej nauki noszenia kagańca przez psa. W większości miast nie ma obowiązku noszenia przez psy kagańca, jeśli pies jest na smyczy. Najczęściej psa w kagańcu spotkać można więc na przystanku, na dworcach, peronach, w metrze i wszelkich środkach transportu publicznego (choć nie każdy przestrzega tego przepisu…), gdzie nakaz noszenia kagańca obowiązuje. Jak ludzie do tego podchodzą? Czasem dziwnie… Jak nie ma kagańca, to można głaskać, bo jest łagodny… Jak ma kaganiec, to można go klepać po głowie ile wlezie, bo przecież nie ugryzie, skoro ma kaganiec… Ojojoj, jaki biedny! Dlaczego męczy go pani w tym kagańcu, on tak cierpi… Gryzie? Taki groźny, że w kagańcu musi być? Jak można tak wychować psa! Nie można głaskać? To dlaczego nie ma kagańca, jak jest agresywny… Nie traktujmy psa w kagańcu jak dziwadła, czasem tak trzeba i już. Reagujmy natomiast, jeśli widzimy psa w kagańcu weterynaryjnym, taśmowym (materiałowym), który nie pozwala psu swobodnie oddychać. Pies w takim kagańcu nie jest w stanie otworzyć pyska i ziać. Pies się męczy, a w ciepłe dni może to prowadzić do groźnego przegrzania. Psy i dzieci w przestrzeni publicznej Odpowiedzialność i wyobraźnia – tylko tyle i aż tyle, a można byłoby uniknąć wielu tragedii. Odpowiedzialny psiarz, jeśli wie, że jego pies nie lubi dzieci, nigdy nie spuści go w pobliżu placu zabaw i nie pozwoli na podbieganie, szczekanie i skakanie po maluchach. Niech to działa też w drugą stronę! Rodzicu, nie pozwalaj dziecku podbiegać do obcych psów, nie zachęcaj do głaskania, ale też nie strasz psami, bo rodzisz w dziecku niepotrzebne lęki. Ucz dziecko, że nie wolno kopać zwierząt, rzucać w nie kamieniami, bić patykiem, rozjeżdżać rowerkiem. Rozmawiaj i tłumacz, bo to, że jeden pies lubi dzieci, nie musi oznaczać, że inny podobny do tamtego też je lubi. Wytłumacz dziecku, że czasem psy noszą kaganiec i pod żadnym pozorem nie wolno im wtedy klepać psa po głowie, a tym bardziej nie wolno wkładać paluszków między szpary w kagańcu! Sama w weekend miałam taką sytuację w tramwaju. Mój pies nie gryzie, ale inny mógłby. Rodzice, apel do was – nie zostawiajcie dziecka i psa bez nadzoru. To tylko dziecko, to tylko pies. Czasem wystarczy chwila, włożenie palca do oka lub pociągnięcie za ogon, zabranie zabawki i tragedia gotowa. Pies w przestrzeni publicznej to nie dobro wspólne Miło, że rośnie świadomość, fajnie, że psy są lubiane, ale… NIE TRAKTUJMY ICH JAK MASKOTKI, JAK DOBRO PUBLICZNE! Fakt, że pies znajduje się w przestrzeni publicznej i korzysta z niej nie upoważnia nikogo do głaskania go przez obcych tylko dlatego, że mają na to ochotę. Podobnie jest w psiolubnej knajpce. Pies przyszedł na obiad lub lody ze swoją rodziną, leży grzecznie pod stolikiem – nie podchodź i nie głaszcz! Chyba że wcześniej uzyskałeś na przywitanie się z czworonogiem zgodę jego właścicieli. Pies to nie miejska ławka do użytku publicznego. Pies nie jest parkową atrakcją. Im wcześniej wszyscy to sobie uświadomimy, tym szybciej współżycie w przestrzeni publicznej i korzystanie z niej będzie dla wszystkich milsze i będzie z tym związane mniej stresu i nerwów. Pies nie jest rzeczą, pies czuje, rozumie, doświadcza. Jesteśmy mu winni poszanowanie. Szanujmy przestrzeń osobistą innych ludzi, ale także psów! Następnym razem, zanim znów wyciągniesz rękę do obcego psa lub zaczniesz do niego cmokać, pomyśl, ile takich osób na swojej drodze w ciągu ostatniej godziny spotkał ten pies. Ile jeszcze wytrzyma? Jak ty byś się czuł, gdyby tyle obcych, mijanych na chodniku osób zaczepiałoby cię i klepało po głowie? Czy zaczepiasz tak obcych ludzi? Czy zachowujesz się tak w stosunku do spotykanych dzieci? Teraz mam nadzieję już rozumiesz, jaką skalę ma ten problem. Każdy z nas, pies także, ma swoją przestrzeń osobistą, strefę komfortu, której przekraczać nikt nie powinien. Inaczej będzie to wyglądało w zatłoczonym tramwaju, a inaczej na szerokim chodniku. Ważne, żeby nie głaskać i nie wyciągać ręki do obcych psów. Nie robisz tego każdemu napotkanemu człowiekowi czy dziecku, nie rób tego psu! Tylko edukacja dzieci i dorosłych może nas uratować Nigdy za wiele edukacji z zakresu zachowania się dzieci, a także osób dorosłych wobec psów, kotów oraz innych zwierząt. Im wcześniej zaczniemy uczyć prawidłowego zachowania, tym większą mamy szansę na ogarnięte i empatyczne przyszłe pokolenia, które młodszym od siebie będą potrafiły przekazać odpowiednie postawy społeczne. Gdyby ludzie nie przekraczali granic, jakie wyznaczają im psy, gdyby nie przeszkadzali psom, gdyby nie głaskali ich na siłę oraz gdyby dzieci były lepiej pilnowane przez swoich opiekunów, byłoby o wiele mniej doniesień o pogryzieniach. Prawda jest taka, że pies gryzie w ostateczności, często wcześniej prezentuje wachlarz sygnałów uspokajających, na które człowiek nie reaguje. Bywa także i tak, że pies wielokrotnie był głaskany mimo sygnalizowania na różne sposoby, że nie ma na to ochoty. Za – powiedzmy – 101 razem zabrakło mu cierpliwości, bo stwierdził, że ostrzeganie nie jest opłacalne i zaatakował, żeby mieć pewność, że człowiek przestanie go zaczepiać. Przy odrobinie wysiłku i dobrej woli wszyscy mogą wspaniale funkcjonować obok siebie w przestrzeni publicznej. Żółta wstążka Jeśli spotkasz psa z żółtą wstążką przy obroży, szelkach lub smyczy, wiedz, że nie jest to ozdoba! Żółta wstążka u psa oznacza, że potrzebuje on więcej przestrzeni niż inne czworonogi. Nie podchodź, nie głaszcz, nie pozwalaj do takiego psa podbiegać swojemu psu. Pies z żółtą wstążką może być chory, agresywny, lękliwy, może być po operacji, w trakcie szkolenia, może być reaktywny, stary, w trakcie kwarantanny lub rehabilitacji, może też mieć cieczkę. O idei żółtej wstążki warto też mówić dzieciom oraz znajomym, bo mało osób rozumie ten symbol. Sama mam psa reaktywnego, nielubiącego obcych, a teraz dodatkowo w trakcie rehabilitacji i każdy spacer bywa horrorem i wyzwaniem. Jak się zachować, kiedy widzisz psa i chcesz go pogłaskać? Po pierwsze i najważniejsze – ZAWSZE zapytaj właściciela psa o to, czy możesz pogłaskać psa. Jeśli odmówi, nie obrażaj się i nie głaszcz psa na siłę. Pies może bać się obcych, może być w trakcie szkolenia, może też być chory. Po drugie – NIGDY nie nachylaj się nad psem, kucnij i poczekaj, aż pies sam podejdzie i nawiąże kontakt. Po trzecie – NIE ZACHODŹ PSA OD TYŁU. Po czwarte – nie wykonuj gwałtownych i nerwowych ruchów. Po piąte – nigdy nie wpatruj się obcemu psu prosto w oczy, w psiej mowie jest to wyzwanie, zaproszenie do walki, pojedynku. Po szóste – nie przytulaj psa, nie zarzucaj mu ramion na szyję, nie podnoś i nie próbuj całować. Po siódme – nie klep psa po głowie! Podrap za uchem, pomiziaj pod brodą, pogładź po boku. Jeśli pies zechce, sam wystawi ci się do czochrania i będzie się przytulał do twoich nóg. O czym jeszcze warto pamiętać? Nie wykorzystuj chwili nieuwagi właściciela psa, kiedy kupuje/kasuje bilet w komunikacji miejskiej, na pogłaskanie czworonoga. Nie głaszcz psa odruchowo, wchodząc/wychodząc z jakiegoś pomieszczenia, środka transportu lub przechodząc tylko obok niego. Nie krzycz, nie piszcz i nie skacz podczas powitania. Nie karm niczym psa bez zgody właściciela – pies może mieć silną alergię, może być na diecie. Nie zachęcaj dzieci do głaskania obcych psów. Nie podbiegaj do psa i ucz dzieci, żeby spokojnie podchodziły do psa, przechodziły obok niego. Nie podchodź i nie głaszcz psa pozostawionego samego pod sklepem. Nie przeszkadzaj psu, który bawi się z właścicielem, aportuje, ćwiczy skupienie. Podczas pracy pies może zareagować agresywnie na przeszkadzanie mu. Nie głaszcz psa przez ogrodzenie i nie pozwalaj dzieciom na wkładanie rąk, jeśli widzą w ogrodzie psy, nawet jeśli są to psy sąsiada. Zerknij też do: Jak prawidłowo witać się z psem? A jeśli jesteś właścicielem psa, którego często ktoś zaczepia wbrew twojej woli, to może pomocna będzie lektura Ratunku! Molestują mi psa, jak go przed tym bronić? Pamiętajmy, że małe psy także mają zęby i niekoniecznie są bardziej przyjazne od tych dużych. Szczeniaki potrafią roztopić ludzkie serca. Choć wszystkie małe pieski są niezwykle słodkie, te naprawdę wyglądają jak pluszowe misie. Wyjątkowe zdjęcia 10 puszystych maluchów nie mają sobie równych. Pies potrafi być prawdziwą dumą swojego właściciela. Niektóre czworonogi mają własne konta na profilach społecznościowych i całe rzesze fanów. Nic dziwnego. Od tych 10 wyjątkowych zdjęć ciężko oderwać wzrok. Przypominające pluszowe maskotki szczeniaki wręcz podbiły psySławne psy podbiły serca ludzi. Czworonogi potrafią zyskać ogromną rozpoznawalność nie tylko dzięki swoim bohaterskim czynom czy zabawnym wpadkom, ale też poprzez swój wyjątkowy wygląd. Szczeniaki są rozczulające. Oto 10 małych piesków, które wyglądają jak pluszowe misie. 1. Nowofunland/ łagodny pies pociągowy, to idealny życiowy towarzysz i przesłodka czarna kuleczka. 2. Pudelek/ pudelków wyglądają wprost niesamowicie. Naprawdę łatwo je pomylić z zabawką. 3. Akita/ prezentuje się równie pięknie jako dorosły pies. Te szpice są niezwykle wierne wobec swoich właścicieli. 4. Mastif Tybetański/ tej rasy są niewiarygodnie puszyste, a kiedy dorastają, osiągają nawet 76 cm wzostu. 5. Owczarek Kaukaski/ pies nie należy do najmniejszych, ale czy ktoś jest w stanie mu się oprzeć? 6. Chow Chow/ / rasę psów znają wszyscy. Chow Chow wygląda jak słodki lew. / powstałe z tej krzyżówki wyglądają jak małe niedźwiadki. 8. Skrzyżowanie szpica wilczego i american eskimo dog/ piesek musiał znaleźć się w top 10 najsłodszych szczeniaków. Tym oczom nie można odmówić. 9. PomeranianPuppies Club, YouTubeSzczeniaki rasy Pomeranian, czyli szpice miniaturowe, już od lat cieszą się ogromną sławą. Czasami naprawdę ciężko odróżnić je maskotek. Te słodkie pieski mają swoich fanów na całym świecie. 10. GoldendoodleErick Lee Hodge, UnsplashGoldendoodle to mieszanka Golden Retrivera i Pudla. Te niezwykle energiczne, przyjazne i inteligentne pieski zyskały sporą popularność. Nic dziwnego. Wyglądają imponująco. ZOBACZ TEŻ:Źródła: Müller postanowił, że światowa kynologia – podobnie jak największe wydarzenia sportowe, takie jak igrzyska olimpijskie czy puchar świata w piłce nożnej – będzie miała swoją maskotkę. Cobby uświetni obchody stulecia FCI, które przypadają w tym roku. Cobby jest szczeniakiem mopsa i ma cechy charakterystyczne dla tej rasy, takie jak mocna budowa ciała, entuzjazm, energia, przyjazne nastawienie do świata i wierność. Rasę tę wybrano również dlatego, że według FCI z jej pochodzeniem nie jest związany żaden konkretny kraj. Maskotkę w rozmiarze 12 x 15 cm można nabyć w sekretariacie FCI, pisząc pod adres [email protected] (wyprodukowano 3000 sztuk). Cena wynosi 16 euro + koszty wysyłki. MU Gdy dziecko marzy o posiadaniu pieska, lecz niestety z różnych względów nie jest to możliwe, warto pomyśleć o interesującej alternatywie. Interaktywne pieski robią zawrotną karierę nie tylko w naszym kraju, ale i na całym świecie, zaś ten stan rzeczy kompletnie nas nie dziwi. Dzieciaki po prostu je kochają!Różne rady, różne kolory, różne wielkości – producentom interaktywnych czworonogów udało się w pełni zadbać o to, by zajmowanie się nimi było dla dzieci wspaniała przygodą. O pieska trzeba zadbać, przytulić go, nakarmić, a on wtedy wspaniale się odwdzięczy. Coraz większa ilość interesujących funkcji zadecydowała o rosnącej popularności tych niezwykłych zabawek. Stać się one mogą nie tylko alternatywą dla żywych zwierzaków, ale również znakomitym przygotowaniem do ich posiadania. Modeli interaktywnych piesków przybywa z miesiąca na miesiąc. Chodzą, poszczekują, machają ogonkami, reagują na komendy – trzeba przyznać, że zadbano o każdy detal, by możliwie jak najbardziej przypominały one prawdziwe zwierzaki. Przygotowano również egzemplarze dedykowane najmłodszym, dzięki którym ich zręczność i zdolności motoryczne znacznie się poprawią. Interaktywny piesek wymaga sporo uwagi swojego małego właściciela. Jest zatem pewne, że w domu, którym się pojawi, nie będzie już miejsca na nudę. Spacery, zabawy, karmienie – dziecko zyska przy zabawie szereg obowiązków! Ogłoszenie Informacje o sprzedawcy Mapa Powiadom znajomego Komentarze Opis Opis: HODOWLA DOMOWA ZAREJESTROWANA W CANIS E CATUS OFERUJE DO SPRZEDAZY SLICZNE SZCZENIETA YORKSHIRE TERRIER PO BARDZO LADNYCH I ZGRABNYCH RODZICACH. MATKA O CIEMNYM UMIESZCZENIU WAGA kg OJCIEC CIEMNOSTALOWO-ZLOTO-RUDY WAGA DO OBEJRZENIA NA MIEJSCU PRZEWIDYWANA WAGA SZCZENIAT W PRZYSZLOSCI TO OK. 2 ,5-3 kgYorkie SZCZENIACZKI PO 2 ODROBACZENIACZI 1 SZCZEPIENIU Z AKTUALNA KSIAZECZKA ZDROWIA PRZEBADANE PRZEZ WETERYNARZA BEZ WAD GENETYCZNYCH WRODZONYCH I NABYTYCH WYCHOWANE W DOMU ,A NIE W DUZEJ HODOWLI W KLATKACH, DLATEGO TEZ SA WESOLE, CHETNE DO PSOT MAJA KROTKIE KUFY, MALE STOJACE USZKA, GESTY JEDWABISTY WLOS KARMIONE KARMA ROYAL Yorkie CANIN STARTER, BIALY SEREK I MIESK Każdy szczeniaczek otrzymuje metryczke i chip WYPRAWKA GRATIS Karma ROYALCANIN MINI JUNIOR Miseczka Zabawka Kostka do gr CHETNYCH PROSZE O TELEFON,503464302 PRZEPRASZAM, ALE NIE ODPOWIADAM NA SMS I MAILE. Piesek 800 zł Suczka Yorkshire Terrier 900-1200zł HODOWLA DOMOWA ZAREJESTROWANA W CANIS E CATUS OFERUJE YORKI MALUTKIE SZCZENIACZKI PRAWDZIWE MASKOTKI WYPRAWKA GRATIS YORK YO Cena: 850 Skontaktuj się ze sprzedajacym. Lokalizacja Adres: ***** 42-470 Siewierz śląskie Informacje Zadaj pytanie jeśli potrzebujesz dodatkowych informacji. Skontaktuj się ze sprzedajacym. W przypadku kontaktu ze sprzedającym, prosimy o powołanie się na serwis Dziękujemy :-) Powiadom znajomego Tylko pola oznaczone * są wymagane. Imię znajomego * E-mail znajomego * Twoje imie Twój E-mail Wiadomość Kod bezpieczeństwa * Proszę wstawić symbole z obrazka do pola poniżej. Jeśli symbole są niejasne, kliknij na zdjęcie.

maskotki psy jak prawdziwe